Gość Niedzielny: Być braćmi Chrystusa

W sanktuarium ludźmierskim odbył się oazowy Dzień Wspólnoty. Przeżywało go 12 wspólnot Ruchu Światło-Życie. Nieodłącznym elementem Dnia Wspólnoty jest prezentacja poszczególnych oaz ( patrz zdjęcie powyżej)

– Może dziś postanowimy, że kiedy usłyszę słowo „Kościół”, to pomyślę: „To jestem ja, to o mnie chodzi. To mnie chwalą, to mnie poniżają” – mówił 30 lipca w sanktuarium w Ludźmierzu bp Jan Szkodoń do oazowiczów zgromadzonych na Dniu Wspólnoty.

W tym roku 12 wspólnot Ruchu Światło-Życie przeżywało rekolekcje na terenie archidiecezji krakowskiej, a wśród nich oazy m.in. z diecezji warszawsko-praskiej i pelplińskiej. Zawiązanie wspólnoty zaczęło się od prezentacji grup i świadectw uczestników.

– Wiedziałam, że moja wspólnota modliła się za mnie, gdy mówiłam świadectwo. To zdecydowanie dodało mi otuchy i pomogło szczerze wyznać, co Bóg zmienił we mnie podczas rekolekcji – powiedziała Ola, która pierwszy raz uczestniczyła w Dniu Wspólnoty.

Po południu wszyscy zebrali się na Mszy św., której przewodniczył bp Szkodoń. W homilii zachęcał, by owoce rekolekcji miały kontynuację również po powrocie do domów i parafii. – Wielu z was na nowo, w sposób indywidualny i niepowtarzalny rozmawiało z Ojcem przez Syna w Duchu Świętym. Niech odkryta wartość modlitwy trwa, gdy rekolekcje się zakończą – zachęcał.

Mówiąc o Kościele, należy wspomnieć również o braterstwie. – Braterstwo jest wspaniałą rzeczywistością. Możemy być braćmi Chrystusa i dla siebie poprzez to, że jesteśmy dobrzy. To ten moment, kiedy wybieram dobro dla drugiego człowieka, a nie dla siebie – powiedział ks. Jerzy Biernat podczas nabożeństwa rozesłania. – Wielkim krokiem w kierunku Chrystusa, który jest naszym bratem, są dzisiejsze deklaracje Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, które będą w nas kształtować prawdziwą więź braterską – dodał duszpasterz. Członkowie tego dzieła podejmują dobrowolną abstynencję od alkoholu i modlitwę za „braci, którzy nie mogą już wyzwolić się o własnych siłach”.

opracowała an. Justyna Zygmunt

za: krakow.gosc.pl

Post Author: Michał Grzyb